CMENTARZ

EWANGELICKO – AUGSBURSKI Z XIX W.

Cmentarz ewangelicko – augsburski z XIX w. na Janowie to ostatnie świadectwo po kolonii Janów, które przetrwało do naszych czasów.

Jest to obecnie jeden z najstarszych zabytków na Widzewie pamiętający dawną wieś olenderską Janów, założoną przez Jana Konstantego Stetkiewicza w 1790 roku.

Cmentarz położony jest w Łodzi przy ul. Augustów (wejście od ul. Rokicińskiej)

na działce oznaczonej geodezyjnie numerem 5/1 w obrębie W-34,

wpisany jest do Gminnej Ewidencji Zabytków i znajduje się w zarządzeniu

nr 6843 /VIII/21 Prezydenta Miasta Łodzi z dnia 26 marca 2021 r.

Dokładna data utworzenia cmentarza na Janowie, w świetle dostępnych dokumentów jest trudna do stwierdzenia.

Można przypuszczać że powstanie cmentarza wiąże się z okresem lat 20. XIX w. kiedy powstało stowarzyszenie szkolne, które wystawiło szkołę przy obecnej ulicy Kosodrzewiny na której miał powstać również cmentarz.

Wiadomo, że w 1837 r. istniał cmentarz w Augustowie podległy parafii łódzkiej, natomiast w Janowie wchodził w struktury parafii w Nowosolnej – oba nie były ogrodzone.

Wiadomo, że na cmentarzu w Janowie chowane były osoby wyznania ewangelickiego zamieszkałe w Janowie, ale również z Ner, Henrykowa i Mileszek.

Od lat 50. XIX w. cmentarzem zarządzały dozory cmentarne, złożone z przedstawicieli kilku kolonii, wtedy również został ogrodzony.

Konsystorz z dn. 21 marca 1851 r.

 

W dn. 7 lutego 1851 r. wybrany został  Dozór Cmentarzowy na kolonii Janów w Parafii Ewangelicko- Augsburskiej Nowosolna.

W skład dozoru cmentarzowego weszły osoby:

1. Jan Stelcer  – rolnik w Kolonii Janów, lat 40 mający- urodzony w Antoniewie gminie Stoki w powiecie Łęczyckim dnia 12 czerwca 1811 roku 

2. Wilhelm Koch – rolnik w kolonii Henrykowie, lat 31 mający, urodzony w Koło w powiecie Konińskim dnia 3 września 1820 r.

3. Gottlieb Gruning  – rolnik w kolonii Nery, lat 31 mający, urodzony w Janowie gminie Mileszki dnia 31 stycznia 1820 roku.

Którzy przy pomocy Wójta Gminy Mileszki przestrzegać będą, aby ogrodzenie cmentarza w dobrym było stanie utrzymywane i nikt bez wiedzy i pozwolenia na piśmie przez Pastora wydanego nie był pochowany, w szczególności zaś Jana Stelcer kassyerem, a Wilhelma Koch kontrolerem obiera.

W Karcie Cmentarza znajdującej się w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Łodzi, sporządzonej w kwietniu 1986 roku można przeczytać, że ostatni pochówek był w tym miejscu w roku 1951.

Teren cmentarza jest bardzo zarośnięty przez

samosiejki klonów,

przykryty gęstym dywanem bluszczu,

który porasta zabytkowe tablice nagrobne.

Na terenie do dziś znajdują się widoczne płyty nagrobne wykonane z lastryko, jak i obrzeża grobów, które najlepiej widać poza miesiącami, kiedy wszystko kwitnie i budzi się do życia.

Już w 1986 roku Państwowa Służba Ochrony Zabytków w Łodzi informowała o stanie zachowania cmentarza:

Teren traktowany jako śmietnik.

TAK JEST DO DZIŚ!

Dodatkowo, na części zabytkowego cmentarza został utworzony

parking dla samochodów!

Poniżej fragment bloga, który opisuje działania jakie zostały podjęte, by cmentarz zaczął przypominać zabytkowe miejsce pochówku, a nie składnicę materiałów budowlanych.

PISMO DO MIEJSKIEGO KONSERWATORA W ŁODZI

PISMO DO MIEJSKIEGO KONSERWATORA W ŁODZI

Sebastian Szymalak w dniu 15.01.2018 roku wysyła pismo do Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków z prośbą o informację, jakie działania mające na celu uratować zabytek zostały podjęte przez Miejskiego Konserwatora Zabytków w Łodzi.

czytaj dalej
KONSERWATOR PISZE DO EWANGELIKÓW

KONSERWATOR PISZE DO EWANGELIKÓW

3 stycznia 2017 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków w Łodzi zwraca się z prośbą do Parafii Ewangelicko- Augsburskiej p.w. św. Mateusza w Łodzi o podjęcie działań w celu zabezpieczenia i uporządkowania terenu dawnego cmentarza ewangelicko-augsburskiego znajdującego...

czytaj dalej
PIERWSZE KROKI

PIERWSZE KROKI

Walka o XIX w. cmentarz ewangelicki znajdujący się na Widzewie, a dokładniej na Janowie na ul. Augustów przy ul. Rokicińskiej zaczęła się 2016 roku, kiedy to Sebastian Szymalak pokazał mi to miejsce. W połowie listopada 2016 roku zwróciłem się do Wojewódzkiego...

czytaj dalej