W poniedziałkowe popołudnie 6.02.2023 r. dostałem odpowiedź od Wojewody Łódzkiego w sprawie zanonimizowania (czyli zamazania danych instytucji i danych publicznych) dokumentów przesłanych wcześniej dotyczących informacji jakie są prowadzone przez Wojewodę.
Przypomnę, że poprosiłem Wojewodę Łódzkiego o dokumenty jakie posiada, związane z cmentarzem na Janowie.
Po przeczytaniu odpowiedzi mam wrażenie, że cofamy się wstecz z dostępem do publicznych informacji.
Zdecydowana większość dokumentów na jakie powołuje się Wojewoda Łódzki to wyroki i postanowienia, które powstały po 2015 r. (do przemyślenia dla osób łączących fakty).
Ale do rzeczy.
Chodziło o dostęp do dokumentów, gdzie głównym podmiotem występującym jako władająca Cmentarzem na Janowie jest Parafia Ewangelicko- Augsburska św. Mateusza w Łodzi a dotyczy działki, której właścicielem jest Skarb Państwa.
Nie są to osoby prywatne, które mogłyby jakoś ucierpieć po upublicznieniu danych.
Zarówno Parafia św. Mateusza w Łodzi, jak i wszelkie dane dotyczące samej Parafii i działki na której znajduje się Cmentarz Ewangelicki z XIX w. na Janowie są jawne i ogólnie dostępne.
Dane te są dostępne, ponieważ właścicielem działki Cmentarza jest Skarb Państwa, a władającym Cmentarzem jest Parafia Ewangelicko – Augsburska św. Mateusza w Łodzi.
Niby wszystko jawne, ale Wojewoda Łódzki uznał, że można powołać się na przepisy, wyroki i regulacje które nie pozwalają mu na upublicznienie ich.
Nie będę podawał przepisów na jakie powołuje się Wojewoda Łódzki, bo nie będę tego rozpowszechniał na tej stronie.
Sprawa jest o tyle dziwna, że zdaniem Wojewody dane publiczne należy zamazać, natomiast dane urzędników którzy podpisują się pod tymi dokumentami już zanonimizowane nie są.